
Po wielu miesiącach zamknięcia, nareszcie doczekaliśmy się istotnego poluzowania obostrzeń. Przede wszystkim jednak znacznie osłabła pandemia koronawirusa, który faktycznie przeszedł do defensywy i pozostaje wierzyć, że pozostanie już na dłużej w narożniku. Pamiętajmy jednak, że dopóki nie osiągniemy tzw. odporności zbiorowej, zakażenie koronawirusem wciąż jest możliwe, ponieważ wirus cały czas krąży. I to nie tylko po Polsce, ale i po wielu innych krajach, do których Polacy planują udać się na Wakacje.
Covid-19 nie dominuje już w medialnych nagłówkach, punkt pobrań nie jest już jednym z najbardziej popularnych miejsc odwiedzanych przez Polaków. Wirus Sars-cov-2, choć wciąż w przestrzeni publicznej mocno obecny, nie jest już tak dużym zmartwieniem, jakim był dla większości z nas jeszcze kilka tygodni temu. Z drugiej jednak strony należy podkreślić, że nikt oficjalnie pandemii jeszcze nie odwołał. A jeśli spojrzymy na dane dotyczące pozytywnych wyników testów na koronarwirusa, o zamknięciu tego rozdziału jeszcze długo nie będzie mogło być mowy.
Test antygenowy pierwszej potrzeby
Niezależnie od tego, czy i kiedy w życie wejdą tzw. paszporty covidowe, po zainteresowaniu Polaków wakacyjnym wyjazdami widać, jak bardzo odczuliśmy jako społeczeństwo skutki przeszło rocznego zamknięcia. Szczególnie jeśli chodzi o brak możliwość swobodnego poruszania się po świecie.
Początek tegorocznego lata nareszcie przynosi częściową ulgę, choć do pełnej swobody w kontekście podróżowania jeszcze bardzo daleko. Na pewno w wielu przypadkach nie unikniemy konieczności wykonania testu ( i raczej będzie to test PCR, do którego będzie potrzebne z kolei pobranie wymazu, a nie szybki test antygenowy), wiele krajów będzie z pewnością wciąż ograniczać napływ turystów.
Rodzi się więc pytanie, czy warto zabrać ze sobą test, który pozwoli wykryć obecność koronawirusa w organizmie? Czy przed wyjazdem lepsza będzie wizyta w laboratorium, aby uzyskać ujemny wynik testu? To w dużej mierze zależy oczywiście od tego, czy jesteśmy zaszczepieni i czy mamy już przeciwciała. Jeśli jednak nie, warto zaplanować wykonanie testu antygenowego pod kątem zakażenia wirusem sars-cov-2, który dziś łatwo i szybko zamówić można w internecie.
Po erze Sars-cov-2 era Sars-cov-3?
Pandemia koronawirusa sars-cov-2 pojawiła się mimo wszystko dość niespodziewanie, choć sam rodzaj wirusa nie był czymś wcześniej niespotykanym. Mimo dramatycznych liczb ofiar i dynamiki nowych zakażeń na przestrzeni ostatnich miesięcy, można powiedzieć, że świat dość szybko poradził sobie zarówno z problemem diagnostyki w kierunki badania zakażeń (testy na antygeny, testy rt-pcr) oraz przede wszystkim ze szczepionkami.
Pandemia koronawirusa Sars-cov-2, choć znacząco wyhamowała, jeszcze się nie skończyła. I na całe szczęście na razie nie widać na horyzoncie zagrożenia, że w niedługim czasie miałaby pojawić się następna. Ale wykluczyć jej ponad wszelką wątpliwość nie można.
Gdzie szukać aktualności dotyczących pandemii koronawirusa?
Koronawirus to wciąż jedno z najczęściej wyszukiwanych słów w internetowej wyszukiwarce. Ludzie poszukują informacji dotyczących zakażenia covid-19, czasu oczekiwania na wynik badania, tego, jak można się zarazić koronawirusem sars-cov-2 oraz wielu innych związanych obecnie przede wszystkim ze zbliżającym się okresem wakacjnym. Bardzo często jednak problem rodzi się w momencie weryfikacji danych.
W tym przypadku należy sięgać do źródeł rządowych (zakazy, obostrzenia, dane związane z komunikatami resortu zdrowia), sprawdzonych portali branżowych piszących i znających się na medycynie czy organizacji specjalizujących się w badaniu pandemii wirusowych i analizie danych.